top of page

Nie wiesz co zrobić ze starą wersalką albo zepsutym telewizorem? W Olsztynie to już nie problem!

http://olsztyn.wm.pl/609972,Nie-wiesz-co-zrobic-ze-stara-wersalka-albo-zepsutym-telewizorem-W-Olsztynie-to-juz-nie-problem.html?fbclid=IwAR3wEmtqzEJw01XkNMSOo0spcPTRmienX61HN_Q8knHyuKPSvXt4EzT_7Ps       2019-10-03 16:08:29 (OST. AKT: 2019-10-03 14:25:53)

KOMA Olsztyn

ul. Towarowa 20a
10-417 Olsztyn
woj. warmińsko-mazurskie

tel./fax: (89) 526 26 26
tel. kom.: 508 508 873
tel. kom.: 508 508 595

olsztyn@koma.net.pl

csm-smieciarka-koma-eca7807de3-581360.jp

W Olsztynie zmieniają się zasady bezpłatnego przyjmowania odpadów tzw. problemowych i niebezpiecznych przez mobilny PSZOK. Firma Koma Olsztyn na zlecenie Urzędu Miasta w Olsztynie będzie bezpłatnie odbierać je z domów. Wystarczy zadzwonić i ustalić termin.

Mobilny Punkt Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych jest miejscem, gdzie każdy mieszkaniec Olsztyna może bezpiecznie i bezpłatnie przekazać odpady tzw. problemowe i niebezpieczne.

Odpady są przyjmowane na podstawie dokumentu potwierdzającego zamieszkanie na terenie miasta.


Do tej pory funkcjonowały dwa sposoby na dostarczenie odpadów do PSZOK-ów. Można było albo osobiście przywieźć je na ulicę Towarową 20a (wjazd od nowej ul. Budowlanej), albo w określonym terminie i miejscu dostarczyć odpady do kontenera ustawionego w kilku punktach w mieście. Pierwszy wariant obowiązuje bez zmian. Drugi nie sprawdził się.

— Bywały sytuacje, że pracownik, który wiózł kontener pod wskazane miejsce zastawał górę porzuconych śmieci, często takich, których odbierać nie mogliśmy z racji ograniczeń ustawowych — mówi Bartłomiej Maniak, prezes Koma Olsztyn, która po wygraniu przetargu od maja tego roku prowadzi PSZOK w mieście. — Należało to uregulować, a z drugiej strony zapewnić mieszkańcom łatwiejszy sposób pozbycia się niechcianych odpadów. Będziemy bezpłatnie odbierać te śmieci "sprzed drzwi" mieszkańca Olsztyna.

Aby pozbyć się niechcianych odpadów wystarczy telefonicznie skontaktować się z pracownikiem punktu i ustalić termin.
— Należy jednak pamiętać, że nasi kierowcy nie dźwigają odpadów — dodaje Bartłomiej Maniak z Koma Olsztyn. — Jeżeli jest to odpad wielkogabarytowy to mieszkaniec musi zapewnić sobie pomoc w przenoszeniu.

Do PSZOK bezpłatnie można oddać zużyty sprzęt elektroniczny i elektryczny (lodówki, telewizory, komputery), opony, zużyte baterie i odpady wielkogabarytowe (meble: łóżka, biurka, stoły itp.) oraz substancje niebezpieczne (rozpuszczalniki, detergenty, farby, kleje, lepiszcze itp.). Nie przyjmowane są za to odpady komunalne zmieszane oraz zanieczyszczone surowce wtórne.

Informacje o segregacji odpadów można znaleźć >>> TUTAJ.

Źródło: Urząd Miasta Olsztyna

Wielkogabarytowe czyli jakie?

2021-10-12 10:42:39 (ost. akt: 2021-10-12 10:44:46) 

Od piątku (8.10.2021) na osiedlach domków jednorodzinnych trwają ostatnie w tym roku odbiory odpadów wielkogabarytowych. Na początek: Grunwaldzkie, Likusy i osiedle nad jeziorem Długim. Kiedy spodziewać się wielkogabarytowych śmieciarek na innych osiedlach? I jakie śmieci wtedy wystawiać? Podpowiadamy.

- Odpady wielkogabarytowe to takie, które ze względu na wielkość nie mieszczą się w pojemniku - mówi Ewa Łukasik-Błażejewicz, kierowniczka Referatu Gospodarowania Odpadami Komunalnymi w Wydziale Środowiska Urzędu Miasta Olsztyna - wyjątkiem są odpady remontowo-budowlane, których nie należy wystawiać przed dom lub blok, tylko wykupić kontener lub osobiście odwieźć je do PSZOKu.

 

Odpady remontowo-budowlane to nie tylko gruz i resztki armatury sanitarnej czy paneli podłogowych. To także wszystkie te, które są zespolone z wnętrzem mieszkania i wymagają demontażu lub stricte związane z budową/przebudową, np. drzwi, czy okna.

 

- Mieszkańcy niestety mylą odpady wielkogabarytowe z odpadami remontowo-budowlanymi.- dodaje Łukasik-Błażejewicz.

 

Wielkogabaryty to zatem głównie meble, czyli m.in. łóżka, szafy, stoły, krzesła, a także takie odpady jak dywany, duże zabawki, duży sprzęt sportowy, czy wózki. Przypominamy o wyszukiwarce odpadów, która zjaduje się na stronie segregacja.olsztyn.eu i która pokazuje gdzie jakie odpady można wyrzucić.
Na osiedlach wielorodzinnych odpady wiekogabarytowe odbierane są raz na dwa tygodnie. Na osiedlach domków jednorodzinnych - cztery razy w roku. Aby sprawdzić kiedy odbierane są gabaryty na danym osiedlu wystarczy wejść w harmonogram odbiorów, znajdujący się na stronie czysty.olsztyn.eu. Olsztyn jest bowiem podzielony na sześć sektorów gospodarki odpadami:

 

• Sektor I - osiedla: Gutkowo, Redykajny, Likusy, Nad Jeziorem Długim, Dajtki, Grunwaldzkie
• Sektor II - osiedla: Wojska Polskiego, Podleśna, Zielona Górka, Kętrzyńskiego, Zatorze
• Sektor III - osiedla: Pojezierze, Kormoran
• Sektor IV - osiedla: Kortowo, Śródmieście, Podgrodzie, Brzeziny, Kościuszki
• Sektor V - osiedla: Nagórki, Pieczewo, Mazurskie
• Sektor VI - osiedla: Jaroty, Generałów.

 

Wszystkie informacje związane z gospodarką odpadami komunalnymi w Olsztynie można znaleźć na stronie Urzędu Miasta - czysty.olsztyn.eu

Ktoś ci podrzuci, ty zapłacisz

http://olsztyn.wm.pl/610115,Ktos-ci-podrzuci-ty-zaplacisz.html

Serwisy Miejskie » Olsztyn » Artykuł   2019-10-05 07:45:00 (OST. AKT: 2019-10-04 17:33:37)

Mieszkańcy Olsztyna będą płacili kary za nieprawidłową segregację albo jej brak. Nawet czterokrotność stawki podstawowej. Radni mówią wprost, że stosujemy się do prawa krajowego. Sprawdzamy, jak to będzie wyglądało w praktyce.

Olsztynianie dostali pismo, w którym czytamy, że „w związku ze zmianą Ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminie z dniem 6 września bieżącego roku weszło w życie szereg zmian w gospodarce odpadami komunalnymi”. Pismo trafiło do mieszkańców 25 września.

Najważniejszą zmianą jest oczywiście powszechny obowiązek segregacji.

Jak czytamy w piśmie z Wydziału Środowiska Urzędu Miasta – kontrolę prawidłowości segregacji będą wykonywać pracownicy firmy odbierającej odpady. W momencie odbioru „każdorazowo będą sprawdzać, co znajduje się w pojemnikach i w przypadku, gdy zostanie stwierdzona nieprawidłowa segregacja, odpady zostaną odebrane razem z odpadami zmieszanymi podczas najbliższego odbioru”. Następnie firma powiadomi gminę i po przeprowadzeniu postępowania – zgodnie z przepisami Rady Miasta – określi wysokość kary za niewłaściwą segregację (albo brak) nawet do czterokrotności stawki podstawowej.

Wystarczy więc, że ktoś podrzuci nam śmieci, a zgodnie z zasadą odpowiedzialności zbiorowej — zapłacą wszyscy mieszkańcy. Czy gromy powinny spaść na Radę Miasta?

Robert Szewczyk, przewodniczący Rady Miasta:— W świetle nowego prawa śmieci zbiera się tylko w sposób segregowany. Dziś nie ma nawet czegoś takiego jak opłaty za śmieci niesegregowane i segregowane. Kara, o której mówi pismo, nie jest naszym wymysłem. Taki wymóg jest po prostu w ustawie. W piśmie skierowanym do mieszkańców tego jednak nie przeczytamy.

Radosław Nojman, przewodniczący klubu PiS: — Niestety, to kolejny negatywny skutek systemu deklaracyjnego. Może na ten moment trudno wskazać lepsze rozwiązanie, ale, co już wielokrotnie podkreślałem przy ostatniej podwyżce opłat za wywóz odpadów, ten system jest błędny i w praktyce nie sprawdził się. Nie wiem, czy w ogóle da się nad nim wypracować sprawny mechanizm kontrolny. Co prawda, wydaje się on możliwy na osiedlach domów jednorodzinnych, ale co z rozliczeniem bloków, w których mieszka większość olsztynian? Z tego, co wiem, wszystkie spółdzielnie mieszkaniowe deklarują segregację, a jak to wygląda w rzeczywistości wszyscy wiemy – maksymalnie 40 proc. odpadów jest posegregowanych, a kontenery na śmieci zmieszane przesypują się. W tych realiach wprowadzenie systemu kontroli i kar, o którym czytamy w tym piśmie, też będzie niewydolny i może okazać się rażąco niesprawiedliwy. Na osiedlach bloków nierzadko przypada jeden zespół kontenerów przeznaczonych dla odpadów zmieszanych i segregowanych na kilka budynków. Jak w takiej sytuacji sprawdzić, kto nie segreguje śmieci? Czy ewentualną karą obciążeni zostaną mieszkańcy konkretnego bloku, czy całego osiedla? A czy ktoś będzie w stanie udowodnić, że dane odpady zmieszane pochodzą właśnie z tego, a nie innego osiedla? To problem do szerokiej dyskusji, ponieważ przy próbie jego rozwiązania nie obejdzie się bez poważnych zmian systemowych.

Łukasz Łukaszewski, przewodniczący komisji gospodarki komunalnej i ochrony środowiska: — Jeżeli nie osiągniemy odpowiednich wskaźników, to samorząd zapłaci karę. Ministerstwo je zawyża, bo też nie chce płacić, a chce się wywiązać z dyrektyw unijnych. Stąd podwyżki wskaźników selektywnej zbiórki.

Mirosław Arczak, radny niezrzeszony: — Prawo lokalne może wypełniać tylko te luki, których nie opisuje prawo krajowe. Jeśli jest ustawa, to w tym przypadku pola manewru nie ma. Wszystkie zmiany dotyczące segregowania odpadów wydają się wielu mieszkańców zaskakiwać. Ten system powinien już dawno przyzwyczaić ludzi do sumiennej i dokładnej segregacji odpadów. Wciąż dziwię się tym, którzy szukają słabości proceduralnych, a nie widzą problemów w sobie. Sytuacje złośliwe – jak to między ludźmi – dopuszczam, ale w ujęciu całego miasta nie powinno być w ogóle tutaj sporu.

Nasi czytelnicy zastanawiają się nad kilkoma kwestiami.
— Gdy ktoś wynajmuje stancję i płaci np. 600 zł niezależnie od tego, ile zużyje wody czy prądu, to komu się będzie chciało segregować odpady? — zastanawia się pan Krzysztof.
— A jak się od tego odwołasz? Zawsze mogą powiedzieć, że śmieci nie były segregowane — uważa Marta. — Dokumentację zdjęciową będą robić czy jak? — pyta kobieta.

Zapytaliśmy więc w Wydziale Środowiska.
— Ustawa daje możliwość ustalenia krotności kary. W zasadzie to nie kara, tylko zwiększenie stawki — tłumaczy Zdzisław Zdanowski, dyrektor Wydziału Środowiska. — Do tej pory mieliśmy dwukrotność za brak segregacji, ale wtedy była dobrowolność segregacji. W tej chwili, w myśl ustawy, wszyscy muszą segregować śmieci. Rada Miasta musi jeszcze podjąć uchwałę. W tej chwili trwa procedura jej wprowadzenia, ale to jest kwestia miesiąca czy dwóch.
Jak to będzie wyglądać w praktyce?

— Operatorzy sfotografują nieprawidłowości i zgłoszą nam razem z notatką. Wtedy podejmujemy postępowanie zwiększającą stawkę w miesiącu, w którym stwierdzono nieprawidłowości. Jeśli w kolejnym jest wszystko w porządku, to na wniosek zarządcy nieruchomości wracamy do stawki podstawowej — tłumaczy Zdanowski. — Do tej pory kontrola polegała na procedurze administracyjnej. Zawiadamialiśmy o kontroli, więc to była fikcja. Temat podrzucania śmieci jest nam znany, więc nie będziemy działać z automatu. Ze strony zarządców musi być wysiłek polegający np. na zamknięciu śmietników, wprowadzania monitoringu itd. Są różne możliwości. Miasto jest zobowiązane do organizacji systemu odbioru odpadów. Oczekujemy więc samodyscypliny, bo rzeczywiście dojdzie do reguły odpowiedzialności zbiorowej.

Paweł Jaszczanin

NEGATYWNE SKUTKI NALICZANIA OPŁAT ZA WYWÓZ NIECZYSTOŚCI W ZALEŻNOŚCI OD ZUŻYCIA WODY.

Spór o wodomierz. Wspólnota słono zapłaci

https://finanse.wp.pl/spor-o-wodomierz-wspolnota-slono-zaplaci-6532639424039041a

odpady.jpg

WSZYSTKO O SEGREGACJI ŚMIECI W OLSZTYNIE PRZECZYTASZ KLIKAJĄC TEN LINK:

http://czysty.olsztyn.eu/

o odbiorze odpadów problemowych - kliknij ten link:

http://koma.net.pl/

nie wiesz gdzie masz wrzucić dany odpad - kliknij ten link:

https://segregujna5.um.warszawa.pl/

bottom of page